Kolejna edycja „Turnieju Milionerów” rozegrana zostanie w Atlantic City w dniach 6-10 października. Turniej rozgrywany jest w czterech grupach rankingowych i rozegrany zostanie w nietypowym typowym stylu, czyli najpierw 7 rund w 4 dni. 10 października 4 najlepszych zawodników z każdego turnieju rozegra zawody systemem pucharowym o tytuł zwycięzcy, a pozostali dograją dwie rundy o 5 miejsce.
Jedynym reprezentantem Polski będzie – studiujący od tego semestru w Saint Louis nasz olimpijczyk arc. Darek Świercz(2639). Polak rozstawiony jest z 9 numerem startowym, a wyżej od niego są notowani B. Adhiban(2689), Sam Shankland(2679), Adhiban Baskaran(2671), Rauf Mamedov(2666), Eduard Iturrizaga Bonelli(2650), Jeffery Xiong(2647), Gawain Jones(2647), Aleksandr Shimanov(2639) oraz Emilio Cordova(2637).
Transmisja
W I rundzie Darek Świercz pokonał czarnymi Dmitrija Volkova(2281).
W II rundzie Darek Świercz pokonał białymi Alexandra Kaliksteina(2412).
W III rundzie Darek Świercz zremisował czarnymi z Akshatem Chandrą(2490).
W IV rundzie Darek Świercz pokonał białymi Awondera Lianga(2478).
W V rundzie Darek Świercz zremisował czarnymi z Gawainem Jonesem(2647).
W VI rundzie Darek Świercz pokonał białymi Lazaro Bruzona Batistę(2615).
W VI rundzie Darek Świercz zremisował białymi z Raufem Mamedovem(2678).
Polak zdobył w sumie 5,5 pkt z 7 partii i zakwalifikował się do dogrywki o poniedziałkowy turniej zwycięzców.
Dogrywka
Rauf Mamedov(2678) – Darek Świercz 1:0
Darek Świercz – Emilio Cordova(2637) 1:0
Zhou Jianchao(2630) – Darek Świercz remis
Darek Świercz – Jeffry Xiong(2647) remis
Darek Świercz – Rauf Mamedov(2678) 1:0
Rauf Mamedov(2678) – Darek Świercz 0:1
Do poniedziałkowego finału zakwalifikowali się Darek Świercz, Emilio Cordova, Zhou Jianchao oraz Gawain Jones.
Turniej finałowy:
półfinał
Dariusz Świercz – Emilio Cordova(2637) 1,5:0,5
finał
Dariusz Świercz – Gawain Jones(2647) 2:0
Oficjalana strona zawodów.
No, masz! Słabe punkty naszej reprezentacji olimpijskiej odzyskały formę po Baku.
Piorun wykazał się w lidze hiszpańskiej na pierwszej desce. Świercz zgarnął 30.000 dolców w jaskini hazardu. Na dwóch sesjach polskiej ekstraligi rywali gromili Bartel i… trener Soćko.
Akurat Piorun cały czas leci w rankingu. W drużynowych mistrzostwach Polski grał słabiutko. Darek w rundach play-off grał swoje szachy. Bez zbędnych komplikacji. Po prostu dobre pozycyjne granie. To przeciwnik wydziwiał, łamał znane schematy i Darek go na zimno wykończył. Dokładnie tak powinien grać w Baku, a nie grał (nie tylko on, bo Kacper też), tylko kombinował trochę jak Bartel czy Jobava. Fajnie, że teraz wpadło mu trochę kasy. Może będzie dzięki temu więcej grać w lepiej obsadzonych turniejach, bo gra moim zdaniem za rzadko. W Polsce turniejów na jego poziomie można policzyć na palcach jednej ręki.
Comments are closed.