U Pań przewaga białego koloru nie miała takiego znaczenia jak u Panów. Większe znaczenie miała faktyczna siła gry zawodniczek, ponieważ faworytki poszczególnych pojedynków wygrały swoje partie, a tam gdzie faworytkę ciężko było wskazać – padły remisy.
Katarzyna Dwilewicz – Joanna Majdan 0-1
Debiutantkę w seniorskich MP zjadła presja już na starcie rozgrywek. W debiucie straciła kilka temp (o czym mówił goszczący w studiu Mistrzostw Jan-Krzysztof Duda), przez co mimo białego koloru nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki. Poniżej pozycja po kilkunastu posunięciach, gdzie przewaga Asi jest widoczna gołym okiem.

Klaudia Kulon – Anna Kubicka 1-0
Królowa blitza przeniosła szachy błyskawiczne także do Mistrzostw granym tempem klasycznym. Po 24 posunięciach miała na zegarze 1h 40 minut, czyli o 10 więcej niż podczas rozpoczęcia partii. Przeciwniczka idealnie „weszła” jej w przygotowanie, dzięki czemu Klaudia miała później komfort czasowy realizując przewagę.

Alicja Śliwicka – Jolanta Zawadzka 0-1
W najdłużej trwającej partii pierwszego dnia zdecydowało doświadczenie. Mimo różnobarwnych gońców Jola grała do końca i wycisnęła cały punkt, co może być bardzo ważne w kontekście walki o medale. Końcówka była całkiem pouczająca i szczególnie Alicja musi sobie zadać pytanie dlaczego nie udało się uratować remisu.

Monika Soćko – Karina Szczepkowska 1/2-1/2
Już pierwsza runda uraczyła nas pojedynkiem dwóch zawodniczek z najwyższymi rankingami w stawce. Partia była trudna do rozgrywania, bowiem strategicznych niuansów było bardzo dużo. Więcej szans miała Monika, ale nie wystarczyły one do zwycięstwa. Zawodniczki podzieliły się zatem punktem i będą się z pewnością rozkręcać w kolejnych rundach.

Anna Warakomska – Iweta Rajlich 1/2-1/2
Jeśli mógł paść inny wynik niż remis, to tylko zwycięstwo białych. Ania nie była jednak w stanie przekuć swojej inicjatywy w stałą przewagę, ponieważ w krytycznych momentach grała niedokładnie. Iweta pewnie jest bardziej zadowolona z końcowego wyniku tej partii.

Pierwsza runda przebiegła „zgodnie z planem”. To oznacza, że na niespodzianki będziemy musieli długo czekać, czy już w kolejnej partii stanie się coś niespodziewanego?

KK